forum Pro-Ana

[pinkgirl50]

Dzisiaj jest 4 kwietnia 2010 roku, są święta, a ja zaczynam odchudzanie. Oczywiście dzisiaj dla utrzymaania jakichkolwiek pozorow trzeba bedzie cos zjesc, ale od jutra glodowka. Musze schudnac do swoich wymarzonych wymiarow, mam nadzieje ze uda mi sie to zrobic. W koncu jak to sie mowi, dla chcacego nic trudnego. Zaczynam z wagi wstyd sie przyznac 60 kg, a chcialabym wazyc 50 kg. To jest moj cel. - 10kg. Uda mi sie, poza tym nie jestem dosyc wysoka , mam tylko 165 cm wzrostu, co do mojej diety, biegam codziennnie jakies 20 minut. I schudne.

[Hippis]

A ja właśnie postanowiłam, że święta sobie odpuszczę. Jadłam normalnie, ale cały czas przygotowywałam się do głodówki. Po świętach byłam już tak przygotowana psychicznie, że od wtorku nic nie jadłam. I jestem z siebie dumna, bo to mój pierwszy raz Kiedyś w końcu będziemy chude;)